No właśnie, pytanie dla tych, którzy zwracają uwagę na kindersztubę
Czy premier Donald Tusk popełnił błąd wizerunkowy niezabierając prezentu w postaci węgierskiego wina podarowanego przez premiera Orbana w ramach przejęcia prezydencji przez Polskę?
Premier Orban wychodząc z sali chwalił się swoim prezentem, a węgierski prezent dla Tuska leżał w rogu przez nikogo niezauważony...
Błąd czy niewarty uwagi detal?
Pewnie konferencje na żywo oglądalli nieliczni, a w wieczornych serwisach o tym nie wspomniano, także nie odbije się to szerokim echem, ale warto zwrócić uwagę na takie detale i tajniki savoir vivre